początek końca.... ocieplania.
zaczynamy lepić siatkę, po wcześniejszym kołkowaniu. na razie wszystko bez problemów.
na tym zdjęciu dokładnie nie widać, ale małe okienka już są wrzucone. no i drzwi też są więc (prawie) jak surowy zamknięty.
zaczynamy lepić siatkę, po wcześniejszym kołkowaniu. na razie wszystko bez problemów.
na tym zdjęciu dokładnie nie widać, ale małe okienka już są wrzucone. no i drzwi też są więc (prawie) jak surowy zamknięty.
część okien już mamy. druga czeka na montaż, który prawdopodobnie będzie jutro, a trzecia będzie jak w końcu ustalimy wysokość wylewki na parterze. nie ma co - okna to jeden z bardziej cieszących etapów.
niestety ze względów wykonawczo-finansowych nie da się wykonać okien identycznych jak w projekcie. tzn. dać się da, ale np. szersze okna narożne musiały by być fixami, a jeśli miały by być otwierane to na pewno bez gwarancji i ich użytkowanie byłoby dość ryzykowne. moim zdaniem trochę paskudzą elewację, ale tragedii nie ma.
tzn. Teść ociepla, za co mu ogromnie dziękujemy.
bautherm 15cm, lambda 0,038
na następnym dodanym przeze mnie zdjęciu będą okna :) a przynajmniej większość.